Co tam? Co robisz? Jak tam?
Zupełnie wszystko i nic zarazem.
Snuję się myślami niczym duch, tracę poczucie czasu, lecz dostaję w zamian coś o wiele cenniejszego.
Czuję silny spokój i połączenie z wewnętrznym Ja.
Jestem jeszcze Anną? Czy może, kimś zupełnie innym. Nie wiem. Czasami, dobrze jest nie wiedzieć, a nawet często.
Czego tak naprawdę chcę?
Chcę wielu związków miłosnych, otwartych, mono, poligamicznych...ale też, miłości bez związku. Chcę piękna. Chcę odczuwania wszystkich emocji i uczuć. Podróżowania, życia intensywnie i prokrastynacji.
Chcę być bezdomną na równi z posiadaniem bogactwa. Bo tam i tam dzieją się: cierpienie, szczęście, czy miłość.
Dobrze mi tu, w moim życiu. w pokoju, w którym na drzwiach, wisi zdjęcie nagich kobiet.
Podoba mi się mój świat pełen uśmiechu, seksu i skrywanych łez.
Podoba mi się ten świat, w którym codziennie umierają niewinne istnienia, gdzie toczą się wojny, a żołnierze nie wiedzą, o co walczą.
Bo nie mam innego uniwersum, brak wyboru. Jestem jedynie pstryknięciem w ogromie padołu.
Jestem wdzięczna, że mam możliwość istnieć.
kadr z serialu "The Oa"