Fotografie

niedziela, 13 października 2019

Wiersz



Fen

Gdy wiatr przywitał poranny rumieniec
Całował policzki i zdjął wieniec
Przeziębiłaś się i wiatr odgoniłaś
Obrażony wziął chmury pod pachę
I pognał gdzie wiatr kocha się z wiatrem

Anna Lis



niedziela, 6 października 2019

Wiersz


W dniu końca świata

Na niebo i Ziemię,
wielkie przestrzenie
Na ryby i ptaki
I drzewa, kwiaty

Przysięgam Ci wierność
Czy senność, codzienność,
Czy podróż życia
Kochać będę bez ukrycia.

Na piekło, głębiny
Fabryk kominy
Krytykę, czy
Politykę.

Zdradzę Cię szybko
I bezboleśnie
Bo pobralismy się
Za wcześnie

Anna Lis