Fotografie

środa, 30 czerwca 2021

anemia

mam dosyć dzisiejszego świata
paradoksy mogę liczyć na oczkach firany 
nie chcę już płakać ani być kruchą
lecz idę po drodze ze szkła 
bose stopy stawiam na wąskiej tafli 
a pod spodem nicość mariacka
bywa że z przestworzy wyłania się statek 
ogromny, 4 silnikowy kontenerowiec
pozwala mi chwycić się kotwicy 
lecz co z tego, skoro ja nie nadążam łapać 
a on odlatuje już w dal Metropolii

mam dosyć wyciskania wody z łazienki
dość mam zestawu brudasa na urodziny
mam dość rozkrzyczanych złością twarzy 

może jeśli pozbędę się twarzy, łazienki i urodzin
to będzie mi łatwiej 
może już czas zacząć od nowa

Anna Lis 

Brak komentarzy: