Fotografie

czwartek, 20 sierpnia 2020

Szara godzina

Okrywasz mnie kołdrą, układasz do spania. 

Czymże jesteś? Wybacz za pytania...

Sufit świetlisty, lecz w głębokiej czerni

Piękność zwana Polarną najmocniej się mieni. 

Gdy pod ciemności ciężką osłoną

pożegnam się z okienną zasłoną.

Wszelkie myśli odchodzą we wspomnieniach.

Witaj Księżycu! Żegnajcie zmartwienia. 


Czymże jesteś Nocy okrutna?

Że karzesz mi odpocząć do jutra?


Anna Lis


Brak komentarzy: