Fotografie

piątek, 12 lutego 2021

To dopiero początek

  "Odżucamy parasole, kapelusze, melońiki, będźemy hodźić z odkrytą głową. Szyje gołe. Tszeba, aby każdy jaknajbardźej śę opalił. Domy budować należy ze śćanami szklanymi od połudńa. Więcej światła, powietsza i pszestszeńi. Gdyby Sejm polski obradował na powietszu, napewno mielibyśmy o wiele słoneczńejszą konstytucję."

Taki Manifest w 1921 r. Wydał Bruno Jaśeński. Polski futurysta. Sztuka była, jest i będzie póki wszystkim artystom nie wyrwie się serc. Póki jest władza będziemy się buntować, póty istnieją stereotypy będziemy je przełamywać. Jakże to niezwykle piękne i bohaterskie walczyć z wiatrakami.
"Dosyć długo byliśmy już narodem-panopticum, produkującym tylko mumje i relikwje. Szalone ńepowstszymane dźiś wali do wszystkih naszyh dżwi i okien, kszyczy, dopomina śę, wymaga. Jeżeli ńe stać nas na stwożeńe nowyh kategorji w kturyh by śę mogło pomieśćić, nowej sztuki, w kturej by śę mogło wyśpiewać — ńe ostoimy śę." Jakże piękny jest język z 1921, brzmi bardzo niepokornie. Aż ciężko wierzyć jest że kiedyś ludzie pragnęli wolności, że moi dziadkowie, pradziadkowie mogli mieć takie ideały. Bowiem staje mi przed oczyma typowy boomerski "stary dziad" lub typowa "moherka" z autobusu. Staje przede mną cały nasz "dostojny" naród z jeszcze "dostojnieszą" władzą na czele.
Kim jesteś że zabraniasz mi dokonać aborcji? Cóż to za oświata która nie daje dostępu do edukacji seksualnej? Skąd szesnastoletni Bartek ma wiedzieć że pusi do pupy można ale nie na odwrót? Kim jesteś mówiąc że miłość dwóch mężczyzn lub kobiet do siebie to zło? Za kogo się uważasz?

Ja rzucam swój parasol, zrzucam stereotypy i mity teraz jestem naga i bezwstydna.

Anna Lis


fotograf nieznany :(

Brak komentarzy: